Zapanować nad porządkiem

Miejsce, w którym mieszkamy, to przede wszystkim ludzie. Domownicy, najbliżsi, a niekiedy, jeśli jest to oczywiście mieszkanie studenckie, również znajomi. Dom to wspomnienia. Dom to również pomieszczenia. Dom to także meble, sprzęty, gadżety. Powinniśmy dbać nie tylko o relacje między domownikami. Nie tylko o to, by wspólne mieszkanie generowało jak najwięcej radosnych, dobrych, ciepłych wspomnień. Choć oczywiście to właśnie te aspekty są najważniejsze. Nie można jednak zapomnieć również o dość, wydawać by się mogło, prozaicznej rzeczy, jaką jest utrzymanie porządku. Kwestia układania ubrań, mycia naczyń i podług czy wycierania kurzu to raczej codzienność. I bardzo dobrze. Bo im systematyczniej utrzymujemy w naszym domu czy mieszkaniu porządek każdego dnia, tym mniej straszne stają się duże, gruntowne porządki, które też przecież co jakiś czas, na ogół z okazji zbliżających się świąt czy też rodzinnej wizyty, podejmujemy. Ponadto, chyba zdecydowanie lepiej przebywać w czystym wysprzątanym domu czy mieszkaniu niż takim, po którym fruwają koty z kurzu i gdzie nic nie jest na swoim miejscu. I nie chodzi tutaj wcale o jakąś przesadzoną, pedantyczną wręcz czystość, ale po prostu o ład i porządek, o który zadbać może, a nawet powinien każdy z nas. W końcu mieszkanie świadczy o człowieku i raczej mało kto uzna tutaj za zasadne stwierdzenie, że przecież w bałaganie też można się odnaleźć.

Dodaj komentarz